28 lutego 2013

POBYT POWYŻEJ 90 DNI – STUDENCI I OSOBY UCZĄCE SIĘ

UWAGA! Ustawa nr 47/2014 z dnia 28.03.2014 r. stanowi, że niedozwolone jest meldowanie osób, które nie wykażą, że zajmują lokal zgodnie z prawem, dlatego też obecnie do zameldowania wymagany jest też dowód, że macie prawo zajmować dane mieszkanie (akt własności, umowa najmu, umowa użyczenia, pisemna zgoda właściciela itp.).

Jeśli przyjechaliście do Włoch na studia lub na kurs szkoleniowy i macie zamiar pozostać w Italii dłużej niż trzy miesiące, macie obowiązek zameldować się w miejscu zamieszkania. Aby tego dokonać, musicie przedstawić w urzędzie meldunkowym następujące dokumenty:
  • ważny dokument tożsamości (polski dowód osobisty lub paszport)
  • dokument poświadczający zapisanie się na uniwersytet lub na kurs i czas jego trwania (wydany przez uczelnię, w której się uczycie)
  • dokumentację poświadczającą posiadanie odpowiednich środków na utrzymanie (w wysokości co najmniej rocznego zasiłku socjalnego, zmieniającego się co roku), przy czym może to być tzw. autodichiarazione, a więc oświadczenie, że takie środki posiadacie (*)
  • polską Europejską Kartę Ubezpieczenia Społecznego (EKUZ) lub, jeśli jej nie posiadacie, prywatną polisę zdrowotną pokrywającą wszelkie koszty leczenia i nagłych wypadków na terytorium Włoch. Niektóre regiony dają też możliwość odpłatnej rejestracji w Servizio Sanitario Regionale (SSR), jednak koszt rejestracji wzrósł począwszy od 2024 roku, więc niekoniecznie musi się to opłacać.
(*) Zdaję sobie sprawę, że są urzędy, które nie chcą przyjąć autodichiarazione, ale musicie wiedzieć, że nie mają prawa odmówić jej przyjęcia (zgodnie z art. 74,1 ustawy nr 445/2000)

Szczegółowe informacje na temat wykazywania środków na utrzymanie znajdziecie w osobnym artykule, który opublikowałam tutaj. <-- KLIK

8 komentarzy:

  1. Witam. Czy jeśli przekroczyło się te magiczne 90 dni to będzie z tym jakiś problem? Podczas załatwiania wszystkich papierów na studia itp, ani w Polsce ani we Włoszech nie powiedziano mi że muszę się zameldować - pomyślałam wtedy, że skoro to UE to pewnie nie trzeba, ale pewnie dla nich to było oczywiste. Dobrze, że natknęłam się na Pani bloga! Przebywam już we Włoszech od prawie roku, ale też za 2 tygodnie jadę na miesiąc do Polski więc nie wiem czy się wyrobię, w innym artykule przeczytałam że zajmuje to ok 45 dni w Rzymie - ja mieszkam w Turynie. Powinnam zabrać się za to już teraz, czy po powrocie do Włoch?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spokojnie, za brak zameldowania nie grożą żadne kary, możesz się zameldować, kiedy chcesz. :) Ja nie zawracałabym sobie tym głowy przed wyjazdem, nie pali się. ;)

      Usuń
    2. To super! Dziękuję za tak szybką odpowiedź :)

      Usuń
  2. Dlaczego powinnismy sie zameldowac? Co jezeli ktos odkryje ze nie jestesmy zameldowani?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obowiązek zameldowania przewidziany jest ustawą nr 30/2007 regulującą pobyt we Włoszech obywateli UE, natomiast za jego brak tak naprawdę nie grożą żadne konsekwencje. Wprawdzie istnieje możliwość nałożenia kary grzywny na osoby, które nie zameldowały się w miejscu stałego zamieszkania (dotyczy to wszystkich, również Włochów), jednak jest to przepis niemal martwy, bardzo rzadko stosowany.

      Usuń
  3. Cześć Dee! Meeega pomocny blog! Nie przestawaj robić tego, co robisz - św Piotr odpuści Ci za to niejedno! 😉
    Podpowiedz pls: Mój syn planuje studia we Włoszech. Czytam, że będzie musiał sie zameldować (bo zakładam że przekroczy 90 dni pobytu). Czy to oznacza, że przejdzie tym samym na włoska rezydencje podatkowa i będzie podlegal tamtejszym przepisom skarbowym? I dalsze pytanie - czy gdybym kupiła tam mieszkanie, to jego życie w nim i zameldowanie oznaczałoby możliwość traktowania go jako 1 casa? Syn jest na moim utrzymaniu. A jeśli to tak nie działa, to czy dopiero jako współwłaściciel dawałby mieszkaniu taki charakter (i pewnie tylko w % adekwatny do procentu własności)? Dziękuję jeśli znajdziesz chwilę by mi odpowiedzieć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Studenci mają tak naprawdę dwie opcje: zameldowanie „zwykłe” lub tzw. zameldowanie tymczasowe, utworzone w zasadzie tylko dla nich i dla pracowników sezonowych przyjeżdzających do Włoch na kilka miesięcy. Teoretycznie wszystkie gminy powinny mieć ustanowiony rejestr takich osób (registro di popolazione temporanea), jednak nie jestem w stanie powiedzieć, czy tak jest i jak często obywatele UE wnioskują o tego typu zameldowanie.

      Zgodnie z włoskimi przepisami za rezydenta podatkowego uważa się osobę, która przez co najmniej 183 dni w danym roku spełniała choć jeden z poniższych warunków:

      1) była we Włoszech zameldowana (gdyż oznacza to, że ustanowiła we Włoszech swoje główne miejsce zamieszkania), chyba że udowodni, że mimo zameldowania nie przebywała we Włoszech, nie miała tu głównego miejsca zamieszkania ani ośrodka interesów życiowych,
      2) przebywała fizycznie we Włoszech,
      3) miała we Włoszech ośrodek interesów życiowych, za który począwszy od 2024 roku uznaje się kraj, w którym posiada się większość więzi osobistych i rodzinnych.

      Zakup mieszkania na Twoje nazwisko i zameldowanie tam syna nie jest wystarczające, by skorzystać z ulgi „prima casa”, bo to Ty jako kupująca i właścicielka musiałabyś oświadczyć, że w ciągu 18 miesięcy od zakupu zamieszkasz i zameldujesz się w gminie, w której się ono znajduje. Jeżeli natomiast zakupicie nieruchomość oboje i tylko syn w nim zamieszka, będzie on mógł skorzystać z ulgi na swoją część własności, Ty natomiast będziesz musiała uiścić podatki i opłaty w pełnej kwocie. Syn nie płaciłby też podatku od nieruchomości (IMU), Ty tak.

      Usuń
    2. Dziękuję Ci bardzo! Pomocna odpowiedź! Pozdrowienia!

      Usuń

Komentarze są moderowane, więc na ich publikację trzeba trochę poczekać. Komentarze niekulturalne lub niezgodne z netykietą nie będą publikowane, proszę Was też o pozostawianie komentarzy odnoszących się do tematu artykułu. Tylko w ten sposób jestem w stanie zapewnić przejrzystość bloga! Dziękuję za komentarze i za współpracę. :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...