AKTUALIZACJA Z DNIA 21.05.2014 R.: włoski senat ostatecznie przyjął ustawę nr 47 z marca br., zwaną Decreto Casa, na mocy której osoby, które uzyskały "zniżkę" na wynajem po złożeniu zawiadomienia w urzędzie skarbowym utrzymują ją do końca 2015 roku.
W artykule o wynajmowaniu mieszkania na czarno opisałam Wam procedurę, wprowadzoną przez art. 3 p. 8 i 9 ustawy nr 23 z dnia 14.03.2011 r., za pomocą której możecie złożyć odpowiednie zawiadomienie w urzędzie skarbowym i uzyskać umowę 4+4, płacąc bardzo niski czynsz. Niestety włoski Trybunał Konstytucyjny (Corte Costituzionale) niedawno stwierdził, że przepisy te są niezgodne z konstytucją i nie mogą mieć zastosowania.
Co mówi wyrok Trybunału Konstytucyjnego?
Trybunał Konstytucyjny wypowiedział się w tej kwestii 10 marca 2014 r.
(wyrokiem nr 50/2014) i orzekł, że przepis nakazujący obniżenie wysokości najmu oraz
automatyczne podpisanie umowy 4+4 za niezgodne z włoską konstytucją. Dlaczego?
Otóż, moi drodzy, wcale nie dlatego, że konstytucja zabrania tego rodzaju
praktyk – po prostu, w dużym uproszczeniu,
procedura ustawodawcza została przeprowadzona w sposób naruszający art. 76
konstytucji, przez co zapis odnoszący się do wynajmu „na czarno” jest
nieważny.
Ponadto Trybunał stwierdził, iż zapis ten, znacznie obniżając wysokość
najmu, negatywnie wpływa na wpływy z
podatku dochodowego (właściciel mniej na wynajmie zarabia, a więc płaci
niższe podatki), jest niesprawiedliwy, gdyż uderza jedynie we właściciela mieszkania (a obowiązek rejestracji
umowy leży również po stronie lokatora) i dotyczy
jedynie lokali mieszkalnych (a nie handlowych) i generalnie zbytnio narusza
prawa właścicieli nieruchomości.
Co to oznacza w praktyce?
W momencie uznania jakiegoś przepisu za niezgodny z konstytucją przepis ten zostaje anulowany – tak,
jakby nigdy nie wszedł w życie. Po pierwsze, nie możecie już z niego
skorzystać, a po drugie, wyrok działa
również wstecz. Oznacza to, że osoby, które zdążyły w międzyczasie uzyskać
niższy czynsz i podpisać umowę 4+4, powrócą do sytuacji sprzed czerwca 2011 r.,
gdyż podpisane przez nie umowy najmu nie mają żadnej wartości. Dlatego też wysokość opłaty za wynajem zostaje
przywrócona do poprzedniej kwoty, zgodnie z sytuacją na rynku mieszkań, a w
określonych przypadkach właściciel będzie
mógł rozpocząć procedurę eksmisyjną (sfratto).
Jest też bardzo prawdopodobne, że właściciele, które w ostatnim czasie otrzymywali
od lokatorów bardzo niski czynsz, zwrócą
się do sądu o przyznanie czegoś w rodzaju odszkodowania za straty materialne.
Trochę inaczej wygląda kwestia umów,
które zostały podpisane, ale właściciel lub lokator zarejestrował je z
opóźnieniem – ich ważność nie podlega dyskusji, jednak również w tym
przypadku nie może mieć zastosowania narzucony przez ustawę nr 23/2011 niższy
czynsz, więc właściciel ma prawo zażądać zapłaty zaległych opłat za wynajem,
zgodnie z podpisaną pierwotnie umową.
Oczywiście nic nie zmieniło się w kwestii kar za
wynajem na czarno – właściciel musi zapłacić zaległe podatki wraz z odsetkami i
karą grzywny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarze są moderowane, więc na ich publikację trzeba trochę poczekać. Komentarze niekulturalne lub niezgodne z netykietą nie będą publikowane, proszę Was też o pozostawianie komentarzy odnoszących się do tematu artykułu. Tylko w ten sposób jestem w stanie zapewnić przejrzystość bloga! Dziękuję za komentarze i za współpracę. :)